Zwyżka eurodolara wspiera wycenę bardziej ryzykownych walut, w tym złotego - wskazują w porannych komentarzach ekonomiści. Na krajowym rynku długu można oczekiwać stabilizacji.
"Lipiec rozpoczyna się mocnym akcentem wzrostowym na rynku eurodolara jako reakcja na wyniki pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Wskazują one co prawda na zwycięstwo skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego, lecz z nieznacznie mniejszym poparciem niż wskazywały sondaże. Druga tura zaplanowana jest na 7 lipca" - napisał w porannym raporcie Mateusz Sutowicz z banku Millennium.
"Zwyżka eurodolara wspiera także wycenę bardziej ryzykownych walut, w tym złotego. Kurs EUR/PLN bliski jest złamania poziomu 4,30" - dodał.
Ekonomiści PKO BP wskazują, że w związku z drugą turą wyborów we Francji 7 lipca podwyższona premia za ryzyko może utrzymywać się w dłuższym okresie.
"Wiele wskazuje na to, że w nowym rozdaniu jeszcze trudniej będzie prezydentowi E. Macronowi osiągnąć porozumienie w zakresie wprowadzanych rozwiązań prawnych, chociaż najbardziej pesymistyczne scenariusze mogą się nie zrealizować. Sugeruje to stabilizację kursów EUR/PLN w pobliżu 4,30 i EUR/USD blisko 1,08 do najbliższego weekendu" - napisano w raporcie PKO BP.
"W najbliższym tygodniu wpływ na notowania walut będą miały dane makroekonomiczne, w tym szczególnie piątkowe z amerykańskiego rynku pracy. Publikacja podniesie zmienność tym bardziej, że mamy do czynienia z rozbieżnymi oczekiwaniami ekonomistów i dużymi zaskoczeniami w ostatnich miesiącach. Wzrost liczby miejsc pracy blisko prognozowanych przez rynek 190 tys. powinien wspierać wzrost kursu EUR/USD w kierunku 1,08" - dodano.
Ekonomiści BGK spodziewają się w poniedziałku handlu na EUR/PLN w przedziale 4,31–4,32.
RYNEK DŁUGU
"Najciekawszym wydarzeniem najbliższego tygodnia w kraju będzie posiedzenie RPP. Umiarkowana retoryka banku centralnego tłumacząca pozostawienie stóp procentowych bez zmian powinna mieć neutralny wypływ na wyceny obligacji i wzmacniać złotego" - prognozują ekonomiści PKO BP.
Jak wskazują, mocniejszy od oczekiwań spadek inflacji w II kw. w okolice celu NBP potencjalnie mógłby stać się przyczyną lekkiego złagodzenia retoryki NBP.
"Z drugiej strony jednak uwaga wszystkich koncentruje się już na odczycie lipcowym, który pokaże wysoki wzrost inflacji na skutek częściowego uwolnienia cen regulowanych. Wraz z dwucyfrową dynamiką wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw stanie się to zapewne argumentem za utrzymywaniem stóp procentowych bez zmian w kolejnych kwartałach. Rynek w pełni wycenia, że pierwsza obniżka stóp nastąpi dopiero w styczniu 2025 r." - napisano w raporcie PKO BP.
"Brak zamiaru luzowania polityki pieniężnej przez RPP i wysoka podaż obligacji na rynku pierwotnym sugerują stabilizację rentowności 2-letnich polskich obligacji blisko 5,15 proc. a 10-letnich 5,70 proc. w perspektywie najbliższego tygodnia" - dodano.
poniedziałek | piątek | piątek | |
09:14 | 16:22 | 09:26 | |
EUR/PLN | 4,2988 | 4,31 | 4,314 |
USD/PLN | 3,9916 | 4,027 | 4,033 |
CHF/PLN | 4,4404 | 4,478 | 4,485 |
EUR/USD | 1,077 | 1,07 | 1,07 |
DS0726 | 5,13 | 5,11 | 5,12 |
PS0729 | 5,57 | 5,53 | 5,53 |
DS1033 | 5,76 | 5,72 | 5,72 |
(PAP Biznes)
pat/ map/